niedziela, 19 czerwca 2016

Prawda o jajkach

Nieważne czy kupujesz najtańsze jajka z cyfrą 3- z chowu klatkowego, czy może z "wolnego wybiegu", lub masz własną kurę.

wszystkie kury cierpią

Nie jest to tak, że kura i tak znosi jajka więc możemy je zjeść.
Nic bardziej mylnego. Kura znosi jajka do tego momentu, aż zapełni gniazdo i wtedy zajmuje się jego opieką. Człowiek zaburza to zabierając je, a kura nadal je znosi i tak w kółko. Nadmierne znoszenie jaj  powoduje niedobory wapnia, który zużywany jest do zbudowania skorupy. Kolejną rzeczą, którą warto wiedzieć i łatwo sobie wyobrazić jest to, że na pewno sprawia im to ból, kiedy robią to dużo częściej niż naturalnie są przystosowane. Dlatego nawet posiadanie własnej kury i dawanie jej dużej przestrzeni i jedzenia nie usprawiedliwia nas w jedzeniu jajek, które znosi.



A jak to jest w przemyśle?
Po wykluciu pisklęta są segregowane ze względu na płeć, małe koguciki nie są nikomu potrzebne, bo nie znoszą jajek, więc są mielone żywcem, duszone itp. Kurom obcina się dziób za pomocą rozgrzanego metalu, aby zbite w klatkach nie atakowały siebie nawzajem. Oczywiście wszystko bez żadnego znieczulenia. Na małej przestrzeni są zmuszone wypróżniać się tam gdzie stoją, te opary powodują u nich choroby. Kiedy któraś z nich umrze, nikt się nią nie przejmuje. Inne kury muszą na to wszystko patrzeć i depczą po ciałach swoich towarzyszek. Często zdarza się też, że walczą między sobą i próbują zjeść się nawzajem.
Normalnie kura wysiaduje 17 jajek rocznie, w przemyśle  jest zmuszona do produkcji aż 300. Kiedy nie są już w stanie wyprodukować więcej jajek, są rażone prądem, gazowane i parzone na śmierć.


Co naprawdę oznacza informacja "z wolnego wybiegu" na "sklepowych"  jajkach ?
Kury nie przechadzają się wesoło po podwórku. Na prawdę oznacza to, że nie są one stłoczone w klatkach, ale w magazynie, gdzie mają taką samą swobodę jak w klatce.



Jeśli nie wyobrażacie sobie ciasta, naleśników, gofrów bez jajka to tutaj mała ściąga, która zawiera tylko kilka z wielu zamienników.




sobota, 19 marca 2016

Filmy, które warto obejrzeć













  1. Co powinieneś wiedzieć o rybach, oceanie i wiele więcej! (polskie napisy)






jest to skrócona wersja, znajdziecie na youtube także dłuższą, ale bez polskich napisów.

Film pokazujący-jak sama nazwa wskazuje- jak mięso trafia na półki w sklepie i do lodówek większości ludzi.






Dużo faktów o niemięsnych produktach pochodzenia zwierzęcego-jajkach, miodzie, serach, mleku.











Film oparty na badaniach, nie patrzący nie weganizm od strony etycznej, ale zdrowotnej. Warto obejrzeć z ludźmi nie przekonanymi do diety roślinnej, bojących się niedoborów białka, albo np z rodzicami, jeśli macie problem z przekonaniem ich na zmienienie diety, ponieważ boją się o wasze zdrowie. Powstał na podstawie książki "nowoczesne zasady odżywiania".
















  • Cowspiracy



























(notka będzie aktualizowana, bo internet pęka w szwach od interesujących filmów i filmików. Jeśli jakieś znacie to wyślijcie w komentarzu)